czwartek, 27 czerwca 2013

Uwaga! - Nieobecność Sasi

 
Witajcie!
Niestety ale Sasi będzie nieobecna przez 5 dni :/
Tęsknimy!
Thalia.

Od Ryan'a C.D Sasi


-No co ty! - Zaśmiała się Sasi.
Spojrzałem do tyłu. Dobermana okładała ta kobieta, więc udało nam się uciec. Już wolnym krokiem poszliśmy do pensjonatu.
-Idziemy nator przeszkód? - zaproponowała kotka.
-Jasne.
Gdy weszliśmy do pokoju, w którym zaczynał się tor, nikogo nie ujrzaliśmy. Było pusto. Zaczęliśmy od przejścia labiryntu w rurach.

<Sasi?:>

Od Sasi C.D Ryan


Uciekając z domu kobiety, śmialiśmy się.
- To było coś - Zaśmiał się Ryo.

< Ryo? Sory, że tak krótko, ale nie mam czasu >

Od Ryan'a C.D Sasi


To wyglądało tak, że wbiegaliśmy przez okno. Zaraz przy oknie stała jakaś kobieta z ciastem. Wywróciliśmy ją, a ciasto poleciało do góry, na szczęście kobieta je złapała. Kolejny przez okno wbiegł doberman, który również wywrócił kobietę, która właśnie wstała. Ciasto poleciało znów do góry, ale tym razem spadło na głowę tej pani.
-Wynocha mi stąd, już paszoł won! - krzyczała zdenerwowana i zaczęła nas gonić.

<Sasi <3 ?>

Od Sasi C.D Ryan


Znów zobaczyliśmy tego dobermana.

- Lepiej chodźmy na to drzewo - Powiedziałam.
Nie zdążyliśmy i wbiegliśmy do czyjegoś domu. A pies za nami

< Ryan? ;* >

Uwaga! - Nowa para

 
Cześć!
Serdeczne gratulacje dla nowej pary od całej watahy dla:
Sasi & Ryan'a
Pozdrawiam!


Od Ryan'a C.D Sasi


Uśmiechnąłem się promiennie i pomogłem zejść mojej partnerce z drapaka.
-Idziemy na plac zabaw? - zapytałem.
-Dobrze to chodźmy.
Poszliśmy na plac zabaw, gdzie bawiliśmy się do po południa. Śmialiśmy się i rozmawialiśmy.

<Sasi? ;*>