Od Ryan'a C.D Sasi
-Jak się nie boisz... - Spojrzałem na przyjaciółkę z szyderczym uśmiechem, a ona jeszcze raz się wytrzepała.
-Ha! Śmieszne... No to jak?
-Spoko. Możemy już iść, nie długo zajdzie słońce...
Poszliśmy do lasu i weszliśmy na drzewo. Właśnie był zachód słońca.
<Sasi? ^^>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz