środa, 26 czerwca 2013

Od Ryan'a C.D Sasi


-Mamo, mamo pac tam jeśt kociek hi hi... - Dziecko zaczęło wymachiwać lodem, którego trzymało w lewym ręku, tak że truskawkowa gałka spadła na Sasi. Ja omało co nie spadłem z płotu. Sasi podbiegła do mnie, gdyż dcieciak chciał złapać ją za ogon.
-Pfff... - Uśmiechnęła się.
-Też tak uważam, ha ha ha ha... - Śmiałem się.
Sasi zaczęła się myć, a ja w końcu spadłem z płotu.

<Sorki, nie mogłem się powstrzymać xD>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz